KS EWINGI ZALEWO- KS SYRENA MŁYNARY 8:0
Bramki: Paweł Kamiński 33',56'59', Wojciech Klonowski 35',47', Mariusz Gradys 57', Łukasz Buder 76', Bartłomiej Mićko 85'- rzut karny
W sobotnie, słoneczne popołudnie przyszło podopiecznym grającego trenera Fabiana Wieliczko zmierzyć się z outsiderem klasy okręgowej grupy 2- Syreną Młynary. Mając na uwadze pierwsze spotkanie w Młynarach, nota bene wygrane 5:1, trener uczulił zawodników aby pod żadnym pozorem nie lekceważyli rywali. Na mecz gotowych do gry było 20 zawodników, wobec tego trener musiał zrezygnować z Dawida Rozbickiego oraz Jarosława Glonka.
Pierwsza dogodna okazja na zdobycie gola dla naszej drużyny miała miejsce już w 3 minucie meczu. Mariusz Gradys znalazł się z piłką w polu karnym, oddał mocny strzał, lecz bramkarz gości instynktownie zbił piłkę na słupek. Chwilę później ponownie strzelał Mariusz, tym razem bramkarz obronił jego uderzenie nogami. W następnych minutach meczu na boisku panowała jedna drużyna- KS Ewingi Zalewo. Goście jednak skomasowaną defensywą powodowali, że ciężko było Zalewianom stworzyć dogodne sytuacje strzeleckie. Przełom nastąpił w 33 minucie, i jak się okazało później, był to początek deklasacji Syreny Młynary. Wysoki pressing na defensorze gości, strata piłki na 16 metrze, przejęcie przez Pawła Kamińskiego i nasz najskuteczniejszy zawodnik otwiera rezultat meczu strzałem z około 10 metrów. Niedługo później, bo w 35 minucie, rajd prawą stroną boiska wykonuje Paweł Kamiński, dogrywa w pole karne, a Wojtek Klonowski z najbliższej odległości pokonuje bramkarza Syreny i do przerwy prowadzimy 2:0. Po przerwie, jak mawiał klasyk, następuje ONE TEAM SHOW ( show jednej drużyny). Już w 47 minucie prowadzimy 3:0. Podobnie jak przy pierwszej swojej bramce wypieszczone podanie od Łukasza Budera otrzymuje Wojtek Klonowski i strzela obok bramkarza z okolic 10 metra od bramki. Następne minuty to kontynuacja kanonady strzeleckiej w wykonaniu podopiecznych zupełnie bezrobotnego w bramce trenera Wieliczko. W 56 minucie meczu asystą popisuje się Wojciech Klonowski, a swoją drugą bramkę strzela Paweł Kamiński. Dosłownie w następnej akcji prowadzimy już 5:0. Podanie od Wojciecha Klonowskiego otrzymuje Mariusz Gradys i pewnym strzałem pokonuje załamanego bramkarza gości W 59 minucie meczu mamy 6:0. Dokładne podanie prostopadłe do Pawła Kamińskiego od Łukasza Budera i nasz napastnik kompletuje hat- tricka. W 60 minucie meczu trener Wieliczko zdecydował się na 5 zmian. Miało to na celu tzw.,, przegląd wojsk" przed kolejnymi potyczkami o ligowe punkty. Z boiska zeszli: Dariusz Śmigielski, Fabian Wieliczko, Jakub Urbański, Wojciech Klonowski oraz Mariusz Gradys. Weszli natomiast: Kordian Szramowski, Maciej Śmigielski, Paweł Michałowski, Karol Kirszanowski oraz Jakub Tunkiewicz- debiutant w kadrze seniorów. Zmiennicy mieli idealną szansę pokazania się trenerowi. Drużynie gości już zupełnie nic się nie chciało a to tylko napędzało nasze poczynania ofensywne. W 76 minucie meczu asystą popisuje się ,,profesor środka boiska"- Michał Świerszcz, a swoją premierową bramkę dla naszej drużyny na 7:0 zdobywa Łukasz Buder, który przybył ze Stomilu Olsztyn. Gdy wydawało się, że to już koniec cierpień gości, a tu w 85 minucie faulowany w polu karnym zostaje Paweł Kamiński. Pozwolę sobie zacytować w tym miejscu trenera, który dosłownie 20 sekund przed tą sytuacją mówił do mnie: ,,Tomek wypisz zmianę (Bartka Mićko),bo jak będzie karny to Bartek go wykona". Więc w 85 minucie Bartek Mićko wchodzi na plac gry za Michała Świerszcza i pewnie ustala rezultat spotkania na 8:0. Wielu kibiców, którzy byli na meczu nie pamięta takiej kanonady strzeleckiej w wykonaniu naszych piłkarzy, a poczynania boiskowe gości można śmiało porównać do ,,Cierpień młodego Wertera". Chłopaki WIELKIE GRATULACJE!!!
KADRA MECZOWA KS EWINGI: Fabian Wieliczko ( 60' Kordian Szramowski), Dariusz Śmigielski ( 60' Maciej Śmigielski), Bartosz Skolimowski, Cezary Dworznicki, Bartłomiej Klonowski, Michał Świerszcz ( 85' Bartłomej Mićko), Jakub Urbański ( 60' Paweł Michałowski) Wojciech Klonowski ( 60' Karol Kirszanowski), Mariusz Gradys ( 60" Jakub Tunkiewicz), Łukasz Buder, Paweł Kamiński oraz Marcin Sawicki.