KS EWINGI ZALEWO
vs
MKS OLIMPIA OLSZTYNEK
10.09.2016r, godz. 17.00
STADION MIEJSKI W ZALEWIE
3:4
Bramki: 22' P. Kamiński, 81' M. Motycki, 90+1' M. Sawicki- 19'S. Pechta, 61',65' K. Stankiewicz, 73'.
W sobotę 10 września piłkarze Klubu Sportowego Ewingi Zalewo podejmowali na własnym boisku Olimpię Olsztynek. Głównym zadaniem, jakie mieli do wykonania zawodnicy z Zalewa w tym meczu było odnotowanie pierwszego zwycięstwa u siebie i przerwanie fatalnej passy porażek na Stadionie Miejskim.
Pierwszy kwadrans meczu to wyrównana walka o zdominowanie pola gry. Dogodną sytuację na objęcie prowadzenia marnują goście w 14 minucie meczu. Napastniki Olimpii z najbliższej odległości od bramki Kordiana Szramowskiego strzela głową, lecz piłka trafia w poprzeczkę. Chwilę później w 19 minucie meczu goście wychodzą na prowadzenie. Dośrodkowanie z rzutu rożnego na bramkę strzałem głową zamienia Sylwester Pechta. Stracona bramka podziałała na podopiecznych trenera Fabiana Wieliczko jak ,,płachta na byka". Mianowicie w 22 minucie mieliśmy już wyrównanie. Bramkę dającą remis strzelił z bliska Paweł Kamiński, któremu nie sposób było zmarnować doskonałego podania od Marcina Sawickiego. W dalszej części pierwszej połowy spotkania ponownie trwała zażarta walka pomiędzy obydwoma zespołami. Bliżej zdobycia gola byli gospodarze, jednakże strzał z około 25 metrów Marcina Sawickiego obronił golkiper Olimpii. Do przerwy zatem mieliśmy 1:1.
II połowa meczu to prawdziwy rollercoster z obu stron. Zalewianie rozpoczęli fatalnie. W 61 minucie gry goście wychodzą na prowadzenie za sprawą celnego strzału w długi róg jaki oddał Krzysztof Stankiewicz. Gdy kibice zgromadzeni na Stadionie Miejskim nie zdążyli jeszcze odetchnąć po utracie bramki przez nasz zespół, goście strzelili trzecią bramkę. Ponownie Krzysztof Stankiewicz pokonał Kordiana Szramowskiego tyle, że tym razem strzałem głową. Gdy wydawało się, że Zalewianie ruszą do odrabiania strat zostali skarceni po raz czwarty. Zawodnik gości uderzył potężnie zza 16 metrów i bramkarz Zalewian mógł jedynie wyciągać piłkę z siatki. Jednak to co stało się w końcowych dziesięciu minutach spotkania to niesamowita sprawa. Najpierw w 81 minucie Marcin Sawicki uderzył z rzutu wolnego w poprzeczkę, jego strzał dobił strzałem głową Marcel Motycki i wynik brzmiał 2:4. Gol zdobyty przez młodego środkowego obrońcę podziałał niezwykle mobilizująco na Zalewian. Sędzia Spotkania, Pan Andrzej Patrejko zdecydował się doliczyć 5 minut, ze względu na liczne przerwy w grze. W pierwszej z doliczonych minut Marcel Motycki zagrał długie podanie w kierunku Marcina Sawickiego, fatalny błąd popełnił obrońca Olimpii, a napastnik Ewingów pokonał bramkarza gości w sytuacji sam na sam. Zalewianie ruszyli jak szaleni na przeciwnika w końcówce spotkania, jednak zabrakło im czasu na doprowadzenie do remisu i ostatecznie przegrywamy z Olsztynkiem 3:4
SKŁAD KS EWINGI ZALEWO: K. Szramowski, B. Klonowski, B. Mićko (c), M. Motycki, B. Skolimowski, P. Michałowski, K. Kirszanowski (79' M. Szostek), M. Gradys, P. Kamiński( 63' D. Śmigielski), M. Radecki (66' M. Śmigielski), M. Sawicki.